niedziela, 30 listopada 2014

Ciastka owsiane bananowo-czekoladowe

Ciasteczka, które są niezwykle szybkie i proste w wykonaniu. Idealna propozycja na słodką ale jednocześnie zdrową przekąskę. Polecam!!

Ciastka owsiane bananowo-czekoladowe



Składniki:
  • 2 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
  • 4 łyżki mąki migdałowej
  • 2 łyżki otrębów owsianych
  • 3-4 łyżki miodu
  • 1 łyżka kakao o obniżonej zawartości tłuszczu
  • 1 banan
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 jajko

Przygotowanie:

Płatki owsiane błyskawiczne mielimy w blenderze na mączkę. Przekładamy do dużej miski.
Banana rozdrabniamy widelcem lub za pomocą blendera na papkę. Pozostałe składniki przekładamy do miski.  Zagniatamy masę rękami do momentu, aż wszystkie składniki się dobrze połączą. Masa będzie dość klejąca.

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Z masy formujemy kuleczki o średnicy około 3 cm. Przekładamy na blachę i spłaszczamy, aby uzyskać kształt ciastka.

Najlepiej zmoczyć sobie nieco ręce. Masa będzie mniej klejąca i łatwiejsza w formowaniu.


Pieczemy około 15 minut w 170 stopniach, doglądając co jakiś czas ciasteczka aby się nie przypaliły.



czwartek, 27 listopada 2014

Tort bezowy z kremem orzechowym ala Ferrero Rocher i powdłami

Tort który zachwycił wszystkich moich domowników, zniknął zanim zdążyłam się nacieszyć jego smakiem. Dla mnie ciasto idealne, krucha beza, orzechowo-czekoladowy krem i kwaśne powidła. Po prostu niebo w gębie. Ciężko się od niego oderwać.
Mój mąż, który zazwyczaj umie zapanować nad "słodyczowym" głodem przy tym torcie zrezygnował z talerzyka i podjadał go widelcem prosto z formy J

Ciasto oczywiście może nie przypaść do gustu osobą nie lubiącym bardzo słodkich wypieków, ale niestety beza ma to do siebie, że musi być słodka.

Tort bezowy z kremem orzechowym ala Ferrero Rocher i powidłami



Składniki:
Beza:
  • 6 białek w temperaturze pokojowej
  • 1 szklanka drobnego cukru
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka octu

Krem:
  • 250 g serka mascarpone
  • 200 g nutelli
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • pół szklanki drobno posiekanych orzechów laskowych
  • około 7-8 sztuk pralinek Ferrero Rocher

Dodatkowo:
  • powidła śliwkowe


Przygotowanie:

Białka powinny być w temperaturze pokojowej, najlepiej dzień wcześniej wyciągnąć je z lodówki i zostawić w misce.
Białka ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier,stopniowo po łyżce, cały czas ubijając.
Na koniec dodajemy przesianą mąkę ziemniaczaną oraz ocet, miksujemy.

Przygotowujemy 3 osobne kawałki papieru do pieczenia. Na każdym odrysowujemy 23 cm okręgi i wykładamy na nie gotową masę bezową. W taki sposób otrzymamy 3 identyczne blaty.

Pieczemy przez 75 minut w piekarniku nagrzanym do 150 stopni z termoobiegiem (wszystkie blaty jednocześnie).
Gotowe blaty wyjmujemy z piekarnika i studzimy.

Przygotowujemy krem.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, odstawiamy do przestygnięcia.
W wysokim naczyniu miksujemy serek mascarpone z nutellą, do otrzymania gładkiej masy.
Dodajemy czekoladę i ponownie miksujemy. Na końcu dodajemy orzechy oraz pokrojone w drobną kosteczkę pralinki. Wszystko mieszamy delikatnie łyżką.
Krem schładzamy w lodówce przez około 15 minut.

Przestudzone blaty smarujemy najpierw powidłami, później warstwą kremu. Schładzamy w lodówce przez co najmniej 30 minut.
Gotowy tort możecie polać dla efektu wizualnego polewą czekoladową, ale moim zdaniem nie jest to konieczne. 


środa, 26 listopada 2014

Roladki z polędwiczki wieprzowej z żurawiną i oscypkiem

Pyszne danie, który nada się idealnie na świąteczny obiad.  Aromatyczne, zaskakujące i niezwykle proste w wykonaniu. Gościom z pewnością będzie się wydawać, że spędziliście cały dzień na przygotowaniach.
Do mięsa podałam sałatkę z buraczków, która moim zdaniem komponuje się idealnie. Przepis również zamieszczę niebawem.

Roladki z polędwiczki wieprzowej z żurawiną i oscypkiem


  
Składniki:
  • 1 spora polędwiczka wieprzowa
  • około ½ szklanki suszonej żurawiny
  • 2 oscypki
  • olej do smażenia

Marynata:
  • pieprz
  • 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
  • 1 łyżeczka oregano
  • 1 łyżeczka bazylii
  • ½ łyżeczki tymianku
  • 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
  • 1 łyżka miodu

Sos miodowo-musztardowy:
  • 1 mała cebula
  • skórka i sok z 1/2 cytryny
  • olej
  • 150 ml śmietanki 30% (można również użyć 18% do sosów)
  • 2 łyżki musztardy Dijon
  • 1 łyżeczka miodu
  • ¼ szklanki wody* (opcjonalnie, jeśli sos wyjdzie za gęsty)
  • sól, pieprz, tymianek

Przygotowanie:
Polędwiczkę przecinamy wzdłuż nożem, uważając aby nie przeciąć jej do końca. Rozkładamy i delikatnie rozbijamy.

Składniki marynaty mieszamy w misce, przekładamy do niej mięso i dokładnie obtaczamy w przyprawach. Marynujemy mięso przez co najmniej godzinę. Zamarynowaną polędwiczkę układamy na desce. Wzdłuż dłuższego boku mięsa układamy dość obficie żurawinę oraz pokrojony w plasterki oscypek. Zawijamy mięso w roladę dość ciasno i zabezpieczamy nitką.

Na patelni rozgrzewamy olej, przekładamy polędwiczkę wraz z pozostałymi w misce składnikami marynaty i podsmażamy z każdej strony, tak aby się dobrze przyrumieniła.  
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni (termoobieg).
Następnie przekładamy mięso do naczynia żaroodpornego wysmarowanego niewielką ilością oleju i pieczemy przez 25-30 minut.
Gotowe mięso powinno być soczyste i delikatnie różowe.
Przygotowujemy sos.
Na patelni pozostałej po smażeniu polędwiczki rozgrzewamy niewielką ilość oleju. Ważne aby cały sok z wcześniej smażonego mięsa również pozostał na patelni.
Cebulę siekamy w drobną kosteczkę i przesmażamy do zeszklenia. Skórkę z cytryny wyparzamy. Miód, musztardę, sok oraz skórkę wrzucamy na patelnię. Mieszamy i chwilę podsmażamy. Całość zalewamy śmietanką. Przyprawiamy solą, pieprzem oraz tymiankiem. Gotujemy na małym ogniu około 4 minuty.

*Jeśli sos będzie zbyt gęsty możecie dodać wody.
Ja osobiście po upieczeniu mięsa dodałam do naczynia żaroodpornego, w którym się wcześniej piekło odrobinę wody. Dzięki temu wymieszała się ona z pozostałymi po pieczeniu sokami z mięsa. Wodę dodałam do sosu.

Sos dokładnie mieszamy i podgrzewamy jeszcze chwilę aby smaki się połączyły.

Polędwiczkę kroimy w plastry i polewamy sosem.


zBLOGowani.pl

wtorek, 25 listopada 2014

Babcina szarlotka z kratką

Jabłka królują o tej porze roku, wiec żal nie wykorzystać ich w kuchni, kiedy możemy wybierać z ogromnej ilości gatunków.
Skoro jabłka to obowiązkowo tradycyjna szarlotka z krateczką, którą większość z Was kojarzy z babcinymi wypiekami. Moim zdaniem najlepsza jaka może być.

Babcina szarlotka z kratką



Składniki:
Ciasto:
  • 400 g mąki krupczatki
  • 200 g schłodzonego masła
  • 1 jajko
  • 2 żółtko
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 opakowanie cukru wanilinowego
  • cukier puder do posypania

Masa jabłkowa:
  • 2 kg jabłek (najlepiej antonówka lub szara reneta)
  • 1/4 szklanki cukru trzcinowego (jeśli chcecie aby jabłka były bardziej słodkie możecie dodać więcej)
  • 1 opakowanie cukru wanilinowego
  • 3 łyżki masła
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 2-3 łyżeczki mąki ziemniaczanej

Przygotowanie:

Mąkę łączymy z proszkiem do pieczenia i cukrami. Masło kroimy w mniejsze kosteczki.
Do mąki dodajemy jajka i masło i przy pomocy miksera łączymy składniki w jednolite ciasto. Możecie oczywiście ciasto zagnieść również ręcznie.
Gotowe ciasto dzielimy na dwie części i schładzamy w lodówce około godziny.

Jabłka obieramy, wycinamy gniazda nasienne i kroimy w średniej wielkości kostkę.
W sporym garnku rozpuszczamy masło, dodajemy cukier i podgrzewamy na małym ogniu, aby cukier się rozpuścił. Uważamy aby nic się nie przypaliło.  Jabłka przekładamy do garnka, dodajemy cukier wanilinowy i cynamon.
Dusimy, aż jabłka zmiękną. W zależności od preferencji możecie jabłka rozgotować, aby powstała jednolita masa lub pozostawić w formie kosteczki.
Do gotowych jabłek dodajemy mąkę i ciągle mieszając prażymy jeszcze chwilę aby masa delikatnie zgęstniała. Odstawiamy do przestygnięcia.

Formę o wymiarach mniej więcej 24x30 cm wykładamy papierem do pieczenia.
Jedną część ciasta rozwałkowujemy i wykładamy nią spód formy. Nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Pieczemy 10 minut, aż ciasto leciutko się zarumieni. 

Drugą część ciasta rozwałkowujemy i wycinamy długie paski o szerokości około 3 centymetrów.
Na podpieczony spód wykładamy jabłka, przykrywamy je paskami, układając je najpierw poziomo, a następnie pionowo.

Ciasto pieczemy jeszcze około 35 minut. Posypujemy cukrem pudem.


wtorek, 18 listopada 2014

Ciasto czekoladowo-marchewkowe

Wariacja na temat wszystkim znanego ciasta marchewkowego. Wersja dla fanów ciast czekoladowych.
Osobiście ciasto przypadło mi do gustu bardziej niż jego klasyczna wersja.
Pyszne, wilgotne i bardzo aromatyczne, może z powodzeniem zastąpić świąteczny piernik, poprzez dodanie odpowiedniej mieszanki przypraw.

Ciasto czekoladowo-marchewkowe


  
Składniki:
  • 1 ½ szklanki mąki pszennej
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 50 g mlecznej czekolady
  • 3 jajka
  • ¾ szklanki brązowego cukru
  • ½ szklanki oleju
  • 2 szklanki startej na drobnych oczkach marchewki
  • ½ szklanki drobno posiekanych orzechów włoskich
  • 1/3 szklanki pokrojonych w kostkę suszonych śliwek lub innych ulubionych bakalii
  • szklanki wiórków kokosowych
  • szklanki kakao
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • łyżeczki przyprawy do piernika (opcjonalnie)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ½ łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli

Krem:
  • 1/2 szklanki cukru pudru (można dodać mniej)
  • 50 g czekolady
  • 100 g miękkiego masła
  • 1/5 szklanki kakao
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego 

Przygotowanie:

W misce mieszamy ze sobą wszystkie suche składniki: mąkę, orzechy, bakalie, wiórki kokosowe, kakao, cynamon, proszek do pieczenia, sodę  i sól.
Czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej i odstawiamy do ostygnięcia.
Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy olej, ucieramy do połączenia się składników.
Do masy dodajemy partiami suche składniki, roztopioną czekoladę oraz marchewkę, cały czas miksując na najniższych obrotach.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Ciasto przekładamy do formy (ja piekłam w tortownicy o średnicy 24 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, pieczemy około 50 minut.

Przygotowujemy krem. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i odstawiamy do wystygnięcia. Masło ucieramy z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodajemy kakao, ekstrakt waniliowy i ostudzoną czekoladę. Ucieramy do momentu powstanie gładkiej masy. Krem przekładamy do lodówki.


Upieczone cisto studzimy, następnie smarujemy kremem. 


piątek, 14 listopada 2014

Kurczak sezamowy (Sesame Chicken)

Jak już pewnie zdążyliście zauważyć jestem wielką fanką kuchni azjatyckiej. Staram się na bieżąco poszukiwać nowych inspiracji. Ostatnio zabrałam się za odtwarzanie dań niezwykle popularnej w USA sieciówki serwującej tzw. fast food azjatycki - Panda Express. Restauracji, pomimo swojego sieciowego charakteru serwuje naprawdę pyszne dania, które zapadły mi w pamięć.
Dziś proponuję Wam właśnie jedną ze specjalności Pandy- kurczaka sezamowego.  

Kurczak sezamowy (Sesame Chicken)



Składniki:
  • 1 podwójna pierś z kurczaka
  • 2/3 szklanki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
  • 1/3 łyżeczki sody
  • 1 jajko
  • olej do głębokiego smażenia
  • 1 łyżeczka soli
  • ½ łyżeczki pieprzu
  • ryż
  • 1/2 zielonej części cebulki dymki
  • ½ marchewki
  • ½ papryki
  • 3-4 grzyby mun (opcjonalnie)
  • ½ papryczki chili
  • 2 łyżki ziaren sezamu

Marynata:
  • 1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
  • ½ łyżeczki czosnku granulowanego
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • kilka kropel oleju sezamowego

Sos:
  • 1 łyżka wina ryżowego (ja zastępuję wódką)
  • 2 łyżki sosu hoisin
  • 1 łyżka cukru brązowego
  • ¾ szklanki bulionu drobiowego lub warzywnego
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej lub skrobi kukurydzianej
  • 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
  • 1 ząbek czosnku bardzo drobno posiekany
  • 1 łyżka sosu ostrygowego (opcjonalnie)
  • ½ łyżeczki oleju sezamowego
  • 1 łyżka octu ryżowego

Przygotowanie:

Kurczaka kroimy w około 3 cm kostkę. Zalewamy składnikami marynaty i odstawiamy do lodówki na 30 minut.

Wszystkie składniki sosu przelewamy do miski i dokładnie mieszamy.

Marchewkę i paprykę kroimy w słupki. Dymkę siekamy. Papryczkę chilli drobno siekamy. Grzyby mun zalewamy gorącą wodą, odstawiamy na co najmniej 10 minut, aby zmiękły.

Skrobię kukurydzianą przesypujemy do woreczka, dodajemy sodę doprawiamy solą i pieprzem. Zamarynowanego kurczaka przekładamy do worka z mąką i dokładnie obtaczamy każdy kawałek.

W woku rozgrzewamy olej.

Smażymy mięso partiami na głębokim oleju, na złoty kolor (około 5-6 minut).
Kurczaka przekładamy na osobny talerz, ręcznikiem odsączamy nadmiar oleju.

Ryż gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Grzyby mun kroimy w cienkie plasterki. Wok czyścimy, rozgrzewamy odrobinę oleju i smażymy na nim warzywa oraz grzybki, przez około 4 minuty, aby były chrupiące. Gotowe warzywa przekładamy na talerz.
W woku podsmażamy papryczkę chili. Dodajemy kurczaka i przez chwilę podgrzewamy, tak aby przeszedł aromatem papryczki. Jeszcze raz mięso i dodatki przekładamy na talerz.

Ziarna sezamu prażymy na suchej patelni.
Do woka wlewamy sos, gotujemy go do momentu aż zgęstnieje, kiedy będzie gotowy dodajemy do niego kurczaka, posiekaną dymkę, sezam oraz warzywa. Wszystko dokładnie mieszamy.


Podajemy od razu z ryżem. 


wtorek, 11 listopada 2014

Krem dyniowo-marchewkowy

Trudno oprzeć się królującym ostatnio w sklepach dyniom, dlatego staram się korzystać z sezonu i od czasu do czasu przemycić je w swoich daniach.
Mój mąż niestety nie jest wielkim fanem dyni, także z jego względu muszę się nieco ograniczać.
Zupa z dyni ma wiele odsłon, ja postawiłam na wersję z dodatkiem marchewki, która komponuje się z dynią bardzo dobrze. Korzenne przyprawy dają w rezultacie bardzo ciekawą kompozycję. Niestety zupa nie przekonała mojego męża,  mi natomiast bardzo smakuje i zachęcam wszystkich do jej skosztowania.

Krem dyniowo-marchewkowy



Składniki:
  • 500 g dyni
  • 4 duże marchewki
  • 1 mała cebula czerwona
  • 2 ząbki czosnku
  • sok z ½ cytryny
  • 500 ml bulionu lub wody 
  • 1 łyżeczka startego imbiru
  • 1 łyżeczka ostrej papryki
  • ¼ łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 3 łyżeczki kurkumy
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 łyżeczki soli
  • ½ łyżeczki pieprzu
  • masło lub oliwa do smażenia
  • garść ziaren słonecznika lub pestek dyni
  • 2 łyżki śmietany

Przygotowanie:

Marchewki, dynię, czosnek i cebulę obieramy i kroimy w kostkę. W garnku rozgrzewamy tłuszcz, i podsmażamy cebulę i czosnek. Po chwili dodajemy marchewkę i dynię. Dusimy około 7 minut, mieszając co jakiś czas. Dolewamy bulion i gotujemy aż warzywa zmiękną. Pod koniec gotowania dodajemy sok z cytryny i wszystkie przyprawy.
Zdejmujemy z ognia i miksujemy na krem. Jeśli konsystencja zupy jest zbyt gęsta możecie dolać więcej płynu. Gotujemy zupę do momentu zagotowania. Ewentualnie doprawiamy.
Pestki słonecznika prażymy na patelni.

Zupę podajemy posypaną pestkami i śmietaną.


niedziela, 9 listopada 2014

Curry z kurczakiem, cukinią i bakłażanem

Kolejna odsłona mojego ukochanego curry. Wersja bardzo warzywna, z cukinią i bakłażanem. Ananas wbrew pozorom komponuje się świetnie z pozostałymi warzywami i podkreśla smak dania.
Bardzo sycący i rozgrzewający posiłek, idealny na jesień.


Curry z kurczakiem, cukinią, bakłażanem i ananasem



Składniki:
  • 2 piersi z kurczaka
  • ½ małej papryki zielonej
  • ½ małej papryki czerwonej
  • 1 średnia marchewka
  • ½ niewielkiej cukinii
  • ½ małego bakłażana
  • 5 plastrów ananasa 
  • 200 ml mleka kokosowego
  • ½ papryczki chili (opcjonalnie)
  • 1 mała czerwona cebula
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 400 g pomidorów z puszki
  • 1 ząbek czosnku
  • sok oraz skórka z ½  limonki
  • ½ łyżeczki trawy cytrynowej naturalnej lub w proszku (opcjonalnie)
  • 1 łyżeczka curry w proszku
  • 3-4 łyżki zielnej lub czerwonej pasty curry (w zależności od tego jak ostre intensywne danie chcemy uzyskać)
  • łyżka mąki kukurydzianej (opcjonalnie jeśli sos wyjdzie za rzadki)
  • masło lub oliwa z oliwek do smażenia

Marynata:
  • sok z 1/2 limonki
  • 3 łyżeczki mieszanka przypraw garam masala

Lub własna mieszanka przypraw:
  • 1/3 łyżeczki kurkumy
  • 1/3 łyżeczki kardamonu
  • 1/2 łyżeczki kolendry w proszku
  • 3 rozgniecione goździki
  • 1/3 łyżeczki imbiru
  • 2 łyżeczki przyprawy curry
  • 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne (opcjonalnie, gdyż pasta curry jest również ostra)


Przygotowanie:

Kurczaka kroimy w dość dużą kostkę. Mieszamy wszystkie przyprawy do marynaty i przyprawiamy kurczaka. Pozostawiamy na 30 minut w lodówce. 

Cukinię i bakłażana obieramy ze skóry. Cebulę, chilli, marchewkę, cukinię, bakłażana i papryki kroimy w kosteczkę.

Podsmażamy chwilę na maśle cebulkę. Czosnek siekamy w drobną kosteczkę i dodajemy do smażącej się cebuli.
Dodajemy paprykę, chili oraz marchewkę. Smażymy przez około 3 minuty. Warzywa przekładamy do miski. Na tej samej patelni rozgrzewamy jeszcze odrobinę oliwy i dodajemy zamarynowanego kurczaka wraz z resztą marynaty. Smażymy, aż kurczak się zarumieni. Podsmażone warzywa i kurczaka przekładamy do większego garnka, Następnie dodajemy cukinię, bakłażana, pomidory z puszki oraz trawę cytrynową. Dusimy przez około 15 minut.

W tym czasie gotujemy ryż według instrukcji na opakowaniu.

Dodajemy do warzyw z mięsem mleko kokosowe, sok i skórkę z limonki, ananasa pokrojonego na mniejsze kawałki oraz koncentrat i pastę curry. Ilość pasty curry zależy od ostrości jaką chcecie uzyskać, im więcej tym danie bardziej ostre. Jeśli wolicie aby wasza potrawa była łagodna polecam zastąpić część pasty przyprawą curry w proszku.


Gotujemy danie na małym ogniu przez około 15 minut, aż sos się trochę zredukuje. 




piątek, 7 listopada 2014

Krem z pieczonych pomidorów i papryki z gorgonzolą

Bardzo podobną zupę miałam okazję skosztować w restauracji Dune w Mielnie, o której wspominałam we wcześniejszych postach.

Postanowiłam odtworzyć ten wspaniały smak w w domu... i myślę że wyszło rewelacyjnie, jak na domowe warunki J

Zupa jest bardzo sycąca i aromatyczna, jak dla mnie idealna.

Polecam abyście użyli do zupy dobrej jakości pomidorów, najlepiej tych malinowych. Od nich zależy cały smak.

Krem z pieczonych pomidorów i papryki z gorgonzolą



Składniki:
  • 3 duże czerwone papryki
  • 5 dużych pomidorów
  • 1-1,5 szklanki bulionu warzywnego
  • 3 ząbki czosnku
  • sól, pieprz 
  • 2 łyżki nasion słonecznika
  • 1 łyżka pestek z dyni
  • oliwa z oliwek
  • olej
  • 1 czerwona cebula
  • 50 g gorgonzoli*
  • oregano
  • bazylia
  • tymianek
  • 1/3 łyżeczki ostrej papryki
  • grzanki z ulubionego pieczywa

Przygotowanie:

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni z funkcją termoobiegu. Blaszkę z piekarnika polewamy oliwą. Papryki przekrajamy na pół, oczyszczamy z gniazd nasiennych. Cebulę obieramy i również kroimy na pół.
Na blaszce układamy pomidory w całości, papryki, cebulę oraz ząbki czosnku w łupinie. Posypujemy ziołami.
Pieczemy przez 25 - 35 minut do momentu, aż skórka z papryk zacznie się zwęglać. 

Gorące warzywa wyjmujemy z piekarnika, przekładamy do miski i nakrywamy pokrywką. Odstawiamy na 15 minut, a następnie obieramy ze skórki.

Pomidory i paprykę kroimy na mniejsze kawałki.
W dość dużym garnka rozgrzewamy olej. Podsmażamy pieczone pomidory,czosnek cebulę oraz paprykę.
Pestki dyni oraz słonecznika prażymy na patelni bez dodatku tłuszczu.

Do podsmażonych warzyw dolewamy bulion, na początku szklankę. Wszystko miksujemy blenderem na gładki krem. Jeśli zupa będzie zbyt gęsta dodajemy więcej płynu.

Doprawiamy do smaku ostrą papryką, solą i pieprzem. Jeśli zupa będzie za mało ziołowa możecie dodać nieco więcej ziół.
Na koniec dodajemy rozkruszony ser gorgonzola, gotujemy chwilę aby delikatnie się rozpuścił.

Podajemy zupę z gorącymi grzankami, posypaną ziarnami słonecznika i dyni.

*jeśli nie przepadacie za serami pleśniowymi możecie zastąpić go serem kozim lub parmezanem.