Brownie to ciasto które
chyba nigdy mi się nie znudzi J Maksymalnie czekoladowe, rozpływające się w ustach. Nie ma co przy nim
liczyć kalorii, lepiej po prostu skupić się na delektowaniu każdym kęsem.
Ta wersja brownie podbija
serce każdego kto miał okazję jej skosztować. Piekę to ciasto regularnie i za
każdym razem znika z zawrotną szybkością. Myślę że każdy fan Snickersa będzie
zachwycony J
Brownie z solonym
karmelem
Składniki:
- 200 g czekolady gorzkiej
- 100 g czekolady mlecznej
- 4 jajka
- 80 g mąki pszennej
- ½ szklanki cukru pudru (można dać trochę więcej jeśli lubicie bardzo słodkie ciasta)*
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g masła
- 1 puszka masy kajmakowej
- 4 łyżki masła orzechowego
- 2 batoniki Snickers (opcjonalnie)
- 200 g orzeszków ziemnych solonych
- 1,2 łyżeczki soli
Przygotowanie:
Czekoladę oraz masło roztapiamy w kąpieli wodnej. Rozpuszczone składniki
mieszamy aby dobrze się połączyły. Masę odstawiamy na 10 minut aby lekko
przestygła.
Jajka roztrzepujemy w misce za pomocą widelca. Mąkę i cukier puder
przesiewamy i łączymy z proszkiem do pieczenia.
Dodajemy stopniowo do czekoladowej masy jajka, cały czas miksując na
wolnych obrotach. Następnie cukier i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Miksujemy tylko tyle, żeby wszystko się dobrze połączyło.
Na końcu dodajemy masło orzechowe i pokrojone w kosteczkę batoniki.
Mieszamy.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Formę o wymiarach: 20x20 cm
wykładamy papierem do pieczenia.
Masę przekładamy do formy. Pieczemy 20 minut.
Formę wyjmujemy od razu z piekarnika i odstawiamy na 30 minut do
ostygnięcia.
Masę krówkową podgrzewamy w rondelku na małym ogniu, dodajemy sól i
orzechy. Smarujemy wierzch ciasta masą krówkową.
*ja używam również do brownie cukru Dark Muscovado, jest to cukier
trzcinowy nierafinowany z dodatkiem melasy o ciemno-brązowym kolorze i
wilgotnej konsystencji. Uważam że nadaje się idealnie do ciast czekoladowych.
Jest dość trudno dostępny dlatego oczywiście możecie użyć normalnego cukru lub
cukru pudru, który dodaje brownie lekkości.
wygląda obłędnie pysznie- takie niedzielne grzeszki :)
OdpowiedzUsuńbrownie z proszkiem to nie brownie:)
OdpowiedzUsuńMożna pominąć, nic się nie stanie
Usuń