Składniki:
-
4 filety z ulubionej ryby (ja użyłam Morszczuka)
- sól, pieprz
- sok z cytryny
- około 1/3 szklanki płatków migdałowych
- 1 jajko
- skrobia kukurydziana lub ziemniaczana
- olej rzepakowy
Przygotowanie:
Filety przyprawiamy sola, pieprzem i sokiem z cytryny.
Jajko roztrzepujemy i obtaczamy w nim rybę. Na talerz wysypujemy mąkę i
obtaczamy w niej filety.
Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy rybę. W międzyczasie
na druga patelnię wysypujemy migdały i podsmażamy je (na odrobinie oleju)na
lekko złoty kolor. Uważamy aby się nie przypaliły. Kiedy ryba będzie
zarumieniona z obu stron posypujemy ją na wierzchu migdałami.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Śmiesznie bo myślałam aby zrobić tak samo ale zabrakło mi chęci :D Pyszna rybka mniam :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam manię na rybę. Jadła bym codziennie:) Pewnie wkrótce zamieszczę jeszcze jakąś inną wersję.
OdpowiedzUsuńW piątki ponoć powinna być rybka :) Na dzisiaj jak znalazł - lubię ryby i uwielbiam migdały... pora wygonić tatę na ryby bo przepis wydaje się pyszny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do podglądania moich początków :)
Czyli ryba posypana prażonymi migdałami. Jest też opcja z panierką z płatków migdałowych, niestety jednostronną. Panierujemy z jednej strony migdałami. Tę stronę smażymy krótko. Następnie odwracamy na stronę z panierką tradycyjną i smażymy dłużej. Ja chętnie używam miruny ze skórą (jak wiadomo, skórę smażymy jako drugą). Zawsze obtaczam najpierw w mące, później w jajku ( zwłaszcza nierozmrożone). Nie dotyczy to migdałów, bo się nie przykleją. Ryba każda dobra - byle nie przesolona.(Piwo drogie).
OdpowiedzUsuńPanierkę z płatków migdałowych również bardzo często robię, tylko wolę taką wersje, gdyż migdały lubią się odrywać przy smażeniu i często połowa panierki zostaje na patelni. Ostatnio wymyśliłam jednak na to sposób. Piekę rybkę po prostu na blasze w piekarniku,wychodzi naprawdę super. Przepis wkrótce na blogu.
OdpowiedzUsuń