Amarantus, jest to jedna z najstarszych roślin uprawnych świata, historia amarantusa sięga 4000 lat p.n. e. Używany był
już przez Inków, Majów czy Indian do wyrobu tradycyjnych potraw.
To zboże charakteryzujące się wysokimi
wartościami odżywczymi i zdrowotnymi.
Bogate w błonnik, żelazo i białko, nie zawiera glutenu, więc jest doskonałym
składnikiem dla osób stosujących dietę bezglutenową. Amarantus zawiera skwaleny oraz antyoksydanty,
które opóźniają procesy starzenia i przeciwdziałają chorobom.
Choć mało popularny ostatnio coraz bardziej doceniony. Ja swoją przygodę
z amarantusem dopiero zaczynam, ale na pewno będę sięgać po niego częściej.
Zapraszam zatem na mój pierwszy eksperyment w postaci pysznych
ciasteczek.
Ciasteczka owsiane z amarantusem
Składniki:
- 2/3 szklanki amarantusa
- 2 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
- 1 jajko
- 4 łyżki miodu
- 1 łyżka cukru waniliowego
- ¼ szklanki suszonych wiśni , żurawiny lub rodzynek
- 3 łyżki pestek słonecznika
- ½ łyżeczki sody
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 60 g czekolady gorzkiej
- 1 banan
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Płatki owsiane rozdrabniamy w malakserze. Czekoladę bardzo drobno siekamy
albo rozdrabniamy używając malaksera. Banana rozdrabniamy za pomocą widelca.
Następnie dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy na jednolitą
masę.
Blachę wkładamy papierem do pieczenia. Z masy formujemy kulki,
następnie rozpłaszczamy. Masa będzie klejąca, dobrze zwilżyć nieco dłonie,
ułatwi Wam to nieco lepienie ciastek.
Pieczemy ciastka około 15-17 minut, aż będą rumiane.
co tu dużo mówić- ciasteczka świetne! :)
OdpowiedzUsuń