Wyszło rewelacyjnie, połączenie sprawdziło się w 100 %.
Danie ma wszystko to, co lubię, czyli jest ostra, aromatyczna, prezentuje się świetnie i w brew pozorom jest ekspresowa w wykonaniu.
Do quesadilli podałam dwa dipy. Jeden mojego
wykonania, a drugi -nowość z firmy Delecta „Party Dip Meksykański”.
Meksykańska uczta,
czyli fajitas z kurczaka i quesadilla z chili + test nowości do potraw
meksykańskich firmy Delecta i Prymat
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- sok z połowy limonki lub cytryny
- ¼ łyżeczki pieprzu cayenne lub ostrej papryki
- ½ łyżeczki czosnku granulowanego
- 3-4 łyżeczki przypraw do fajitas Delecta
- 2 papryczki chili
- 1 papryka mała czerwona
- 1 papryka mała zielona
- 4 tortille
- 2 pomidory
- 2 kulki sera mozzarella lub 3/4 szklanki tartego sera
- oliwa lub olej
-
5 łyżek jogurtu greckiego light
- 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- ½ łyżeczki czosnku granulowanego
- 1 łyżeczka soku z cytryny
Przygotowanie:
Mięso kroimy w podłużne paseczki. Doprawiamy sokiem
z limonki, pieprzem cayenne, czosnkiem
granulowanym oraz przyprawą do kuchni meksykańskiej. Mieszamy i odstawiamy do
lodówki na 30 minut. W tym czasie przygotowujemy warzywa. Mięso najlepiej jest
przygotować dzień wcześniej i zostawić na cała noc w lodówce. W ten sposób
bardziej przejdzie aromatem przypraw.
Pomidora kroimy w dość grube plastry, papryki w
podłużne paseczki, a papryczkę chili w cienkie plasterki.
Na patelni rozgrzewamy oliwę, smażymy kurczaka przez 5
minut, następnie dodajemy paprykę czerwona i zielona. Smażymy kolejne kilka
minut, aż papryka zmięknie. Odstawiamy gotowe mięso na bok.
Patelnię
teflonową smarujemy odrobiną oliwy, rozgrzewamy i przekładamy na nią placek tortilli.
Układamy na nim równomiernie starty ser lub pokrojoną w plastry mozzarellę, na
to plastry pomidora i papryczkę chili. Ponownie posypujemy wszystko serem i przykrywamy
drugim plackiem. Uważamy aby nie przesadzić z ilością dodatków, ser ma być w
tym wypadku głównym bohaterem. Tortille dociskamy najlepiej talerzem i smażymy około
4-5 minut. Gdy jedna strona się przyrumieni, odwracamy quesadillę i podpiekamy
drugą stronę.
Gotowe
placki układamy na talerzu i posypujemy przygotowanym wcześniej fajitas.
Recenzja:
Jeśli chodzi o „Party Dip Meksykański” firmy Delecta
to jak najbardziej mogę go wszystkim polecić. Jest dość ostry, ale naprawdę
bardzo smaczny i dobrze doprawiony. Idealnie nada się do nachosów czy domowych hamburgerów.
Jak wszystkie tego typu sosy jest prosty w przygotowaniu. Ja osobiście
zmniejszyłam o połowę ilość wody podaną na opakowaniu (zastąpiłam ją nieco większą
ilością keczupu).
Dip zagości na pewno na moim stole jeszcze nie raz. Chętnie
sięgnę po pozostałe produkty z serii Party.
Przyprawa do Fajitas z serii „Si Mexico” również jest
godna polecenia. Tak naprawdę nie musimy dodawać żadnych dodatkowych przypraw
aby uzyskać aromatyczne mięso. Testowałam już wiele różnych przypraw przeznaczonych
do dań meksykańskich, i mogę stwierdzić, że ta mieści się w moim TOP 3. Zalicza
się do niego także przyprawa „Salsa de yucatan” Kotanyi oraz przyprawy firmy El
Tequito, które dostępne są w Lidlu, zazwyczaj przy okazji tygodnia meksykańskiego. Jeśli
chodzi o najgorszą na jaką trafiłam, to zdecydowanie była to przyprawa do
fajitas firmy Casa Fiesta. Ma bardzo sztuczny smak i praktycznie nie nadaje
mięsu żadnego aromatu.
Zapraszam do podzielenia się waszymi doświadczeniami i opiniami o produktach
przeznaczonych do kuchni meksykańskiej.
Uwielbiam meksykańską kuchnie, po prostu mogłabym jeść tacos fajitas quesadillas itp co dziennie! Ale twoje danie wygląda PYSZNIE!
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuń