Danie można przygotować dzień wcześniej, ponieważ na
drugi dzień smakuje nawet lepiej.
Curry z kurczaka, czyli Indie na talerzu
Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- jogurt grecki
- 1 mała papryka
- 200 ml mleka kokosowego
- ½ papryczki chili (opcjonalnie)
- 1 mała czerwona cebula
- 150 ml przecieru pomidorowego
- 1 pomidor
- 1 ząbek czosnku
- 3-4 łyżki pasty curry (w zależności od tego jak ostre i intensywne danie chcemy uzyskać)
- łyżka mąki kukurydzianej (opcjonalnie jeśli sos wyjdzie za rzadki)
- masło lub oliwa z oliwek do smażenia
Marynata:
- sok z 1/2 limonki lub cytryny
- 2/3 łyżeczki mieszanka przypraw garam masala (ja używam przyprawy Bombay Masala z Kotani)*
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- pieprz,sól
- około 4 rozgniecione ziarna kolendry
- 4 rozgniecione goździki
- łyżka startego korzenia imbiru
- 2 łyżeczki przyprawy curry
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
Przygotowanie:
Kurczaka kroimy w dość dużą kostkę. Mieszamy wszystkie
przyprawy do marynaty. Imbir ścieramy lub kroimy w bardzo drobną kosteczkę.
Kurczaka doprawiamy imbirem, sokiem z cytryny i mieszanką przypraw. Pozostawiamy na 30 minut w lodówce.
Cebulę, chilli i paprykę kroimy w kosteczkę.
Podsmażamy na maśle cebulkę, posiekany czosnek oraz papryki. Dodajemy zamarynowanego kurczaka wraz z resztą marynaty. Smażymy, aż kurczak się zarumieni. Następnie dodaj pokrojonego w kostkę pomidora oraz przecier. Gotujemy około 10 minut.
Podsmażamy na maśle cebulkę, posiekany czosnek oraz papryki. Dodajemy zamarynowanego kurczaka wraz z resztą marynaty. Smażymy, aż kurczak się zarumieni. Następnie dodaj pokrojonego w kostkę pomidora oraz przecier. Gotujemy około 10 minut.
W tym czasie gotujemy ryż według instrukcji na
opakowaniu.
Dolewamy mleko kokosowe oraz dodajemy pastę curry. Trzymamy na małym ogniu przez około 15 minut,
aż sos się trochę zredukuję. Jeśli sos nie będzie miał satysfakcjonującej
konsystencji możemy dodać do niego odrobinę mąki.
*możemy zrezygnować z pozostałych przypraw marynaty i
dodać jedynie 3 łyżki przyprawy Bobmay Masala, lub odwrotnie-nie dodawać jej wcale.
Jest to gotowa mieszanka, a ja osobiście wolę sama skomponować sobie swój
zestaw przypraw. Używam jej zazwyczaj tylko dla podkreślenia smaku. Jeśli
chcemy uzyskać bardziej intensywny smak przypraw możemy je podsmażyć na patelni,
zanim zamarynujemy kurczaka.
Jakie świetne danie, wygląda pysznie! Musze spróbować kiedyś :)
OdpowiedzUsuńlubię takie dania:) apetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPyszne! U mnie też często goszczą dania kuchni indyjskiej :) Pyszne są, aromatyczne i nieskomplikowane!
OdpowiedzUsuń