Długo czekałam na
pojawienie się amerykańskiej sieciówki w Polsce. Ku mojej radości pierwszy
punkt powstał w Katowicach. Oczywiście już pierwszego dnia udałam się po długo
wyczekiwaną babeczkę …Tego smaku się nie zapomina!
Wracając do przepisu. Nie
wiem tak naprawdę czemu nie zdecydowałam się upiec babeczek wcześniej, kiedy
nie było ich jeszcze w Polsce. Dopiero ostatnio myśl taka zaświtała mi w głowieJ Po dokładnym researchu różnych przepisów
zabrałam się za pieczenie.
Babeczki wyszły
przepyszne! Bardzo zbliżone do oryginału.
Najlepsze są zdecydowanie jeszcze cieplutkie, polane sosem. Musicie się skusić bo są naprawdę rewelacyjne.
Cinnabon rolls
Składniki:
Ciasto drożdżowe:
- 500 g mąki pszennej
- 50 g drobnego cukru
- Szczypta soli
- 45 g świeżych drożdży
- 70 g masła
- 150 ml mleka
- 2 jajka
- ½ łyżeczki aromatu waniliowego
- 3 łyżki cynamonu
- 50 g bardzo miękkiego masła
- 1/2 szklanki cukru dark muscavado
- 1 opakowanie serka śmietankowego Philadlphia (użyłam Light)
- 3-4 łyżki cukru pudru
- 1,5 łyżki
roztopionego masła
- Skórka z połowy pomarańczy
- ½ łyżeczki aromatu waniliowego
- 100 g masła
- 4 łyżki brązowego cukru
- 1 łyżka miodu
- 150g orzechów włoskich
Przygotowanie:
Drożdże rozcieramy
z łyżeczką cukru. Mleko podgrzewamy. Dodajemy połowę do drożdży i odstawiam w
ciepłe miejsce na 15 minut, aby podrosły.
Następnie w dużej
misce mieszam suche składniki: mąkę, cukier, sól.
Masło rozpuszczam.
Odstawiam aby lekko przestygło.
W drugiej mice
mieszam mokre składniki: rozpuszczone masło, roztrzepane jajka, aromat,
pozostałe mleko oraz przygotowane drożdże.
Wyrabiamy ciasto ręcznie lub za pomocą robota
kuchennego. Ja użyłam robota i ciasto wyrabiałam około 6 minut. Ciasto musi być
elastyczne i gładkie, nie kleić się. W razie potrzeby można dodać więcej mąki.
Gotowe ciasto
przekładamy do miski wysmarowanej olejem i przykrywamy ściereczką. Odstawiamy
na około 50 minut w ciepłe miejsce. Ciasto ma podwoić swoją objętość.
W międzyczasie przygotowujemy
nadzienie. Cukier mieszam z cynamonem. Masło chwile ucieramy w misce aby stało
się łatwiejsze do rozsmarowania.
Ciasto smarujemy dokładnie masłem i posypujemy równomiernie przygotowaną posypka. Lekko ją wklepujemy żeby dobrze przylegała do ciasta.
Zwijamy w roladę wzdłuż dłuższego boku i kroimy na grube (około 3 cm) plastry. Układamy spiralne kawałki w okrągłej blaszce w ok. 3 cm odstępach.
Odstawiamy zawijasy na około 40 minut do wyrośnięcia.
Przygotowujemy karmelowy sos.
Masło rozpuszczamy. Dodajemy do masła cukier i miód, mieszamy aż składniki się połączą i sos będzie gładki. Orzechy siekamy. Dodajemy do sosu.
Formę wykładamy folią aluminiową lub
papierem do pieczenia. Na spód wylewamy przygotowaną mieszankę.
Babeczki przekładamy do formy.Przed włożeniem do
pieca smarujemy mlekiem, aby się ładnie zrumieniły. Rozgrzewamy piekarnik
do 180 st. C. i pieczemy około 35-40 minut.W tym czasie przygotowujemy polewę. Serek miksujemy z masłem, cukrem. Dodajemy skórkę z pomarańczy oraz aromat. Mieszamy i odstawiamy do lodówki.
Gotowe, jeszcze
ciepłe bułeczki wyjmujemy z formy, odwracając ja na drugą stronę aby sos karmelowy
znalazł się na wierzchu. Polewamy przygotowaną polewą.
Jeśli chodzi o sos karmelowy, to można
również babeczki upiec bez niego. W tym momencie po prostu pieczemy je w formie
wyłożonej papierem do pieczenia. Po upieczeniu dekorujemy polewą z serka.
Sos zdecydowanie dodaje im słodkości no i oczywiście
kaloryczności. Dzięki niemu są również bardziej wilgotne. Obie wersję babeczek
są przepyszne także wybór należy do wasJ
Alez musza byc pyszne:)))Mniam!
OdpowiedzUsuńOch nie, uwielbiam cię za ten przepis. Ostatnio zaprosiła mnie na ten przysmak sąsiadka i to najbardziej smaczna bomba kaloryczna jaką dane mi było jeść:D
OdpowiedzUsuńMniammmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm !!! Musi być przepyszne! <3
OdpowiedzUsuńSwój udział w tym przepisie miała również Pani Asia ;)
OdpowiedzUsuńTrochę nieapetycznie podane...
OdpowiedzUsuń